Światła i cienie
Seneka, wskazawszy gościowi jedno z krzeseł, wrócił na swoje miejsce i począł opowiadać, jak postępował dotychczas z swoim wychowańcem; pragnął serdecznie, aby stoik
pochwalił jego system, lecz ten rzekł tylko:
— Młodzieńcza namiętność nie da się stłumić po‧błażaniem; jeśli nie chcesz, aby Neron doszedł do wy‧stępków, które
splamiły Tyberyusza i Gajusa, nie uła‧twiaj mu tej drogi. Obudź w nim męską energię, przekonaj go, że nietylko powinien, ale może panować nad sobą...
Patrząc przez szpary na jego postępowa‧nie, nie obudzisz w nim ani zastanowienia, ani poczu‧cia odpowiedzialności za własne czyny.
Seneka nie odpowiedział, widać było, że otwartość Kornutusa dotknąła go głęboko, ten zaś popatrzył na przyjaciela wzrokiem pełnym żalu i mówił dalej:
— Jeśli ci
przykro słuchać prawdy, mogę. mil‧czeć, ale, gdy żądasz rady, musze, przyznać, iż popełniłeś dwie fatalne pomyłki.
Najprzód zapomniałeś, że jedno zło rodzi drugie i pozwoliłeś brnąć Neronowi po drodze jednego występku, sądząc, że tym sposobem nie popełni innego, według ciebie gorszego.
Drugim błę‧dem z twej strony było, iż nietylko innym pozwalałeś schlebiać twemu uczniowi, ale sam to czyniłeś, przez co nabrał przekonania o swej nieograniczonej swobo‧dzie i
potędze.
— Neron jest cesarzem, mimo wszystko może robić, co mu się podoba—odparł sucho Seneka.
— Ale prawdę mówić można nawet cesarzowi, choćby to go miało obrazić, uczynić to winniśmy, gdy sumienie nasze domaga się tego. Tak też postąpiłem wczoraj.
Seneka spojrzał na mówiącego przenikliwie.
— Cóżeś mu powiedział?—zapytał.
— Siostrzeniec twój, Lukan, wychwalał poezye Nerona i mówił, że pragnie, aby cesarz napisał 400 tomów — począł opowiadać Kornutus.— Ta liczebność podrażniła mnie.
To zawiele!—rzekłem. Dlaczego za‧wiele?—zapytał Lukan.— Chryzipus napisał więcej.— Tak — odparłem — ale jego dzieła przyniosły pożytek ludzkości.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 Nastepna>>